Nowości z Lidla – sauvignon z RPA i tempranillo z Navarry
Znowu zaglądamy do Lidla, bo co jakiś czas pojawiają się tam nowe, ciekawe butelki. Nie dzieje się to tak jak kiedyś, gdy z pompą wchodził do sieci nowy katalog, szeroko propagowany w winiarskim świecie. Po prostu dyskont płynnie zarządza ofertą stacjonarną i trzeba śledzić, co nowego wstawiane jest na półki.
Zaprezentujemy Wam jedną biel i jedną czerwień. Obie butelki są w przyjemnej cenie 20 PLN. Białe to afrykańskie sauvignon blanc, a czerwień to tempranillo z Navarry. Myślę, że są to świetne wiosenne propozycje. Zaraz zaczniemy weekendowe spotkania w ogródkach czy na działkach – wina te znakomicie się sprawdzą na takie luźne towarzyskie spotkania.
Polecane wina
Meander Sauvignon Blanc Breedekloof W.O. 2023 (Lidl, 20 PLN)
Lidl nie podaje niestety producenta wina a jedynie komercyjną rozlewnię, gdzie wino zostało zabutelkowane. Jesteśmy w położonym na północny-wschód od Kapsztadu regionie Breede River Valley. Ten ciepły i suchy, dość płaski region jest największym producentem wina (oraz winogron deserowych) w RPA. Wysoka wydajność z hektara jest znakiem rozpoznawczym winiarzy w tym miejscu. Większość win jest wykorzystywana w destylarniach do produkcji mocnych alkoholi. To wino konkretnie pochodzi z dystryktu Breedekloof który jest bardziej wilgotny, a południowo-wschodni letni wiatr chłodzi klimat i wydłuża okres dojrzewania owoców. Zobaczmy jak to się przekłada na samo wino.
Jasnocytrynowy, czyściutki, błyszczący kolor. W bardzo przyjemnym nosie dużo nut trawy, zielonego jabłka i szparagów. Są też zioła, z zaznaczonym delikatnie aromatem geranium. Na podniebieniu mamy dobrą, nieagresywną średnią (+) kwasowość. Z owoców pokazują się jabłka, niedojrzałe gruszki, limonki, cytryny i delikatna marakuja. Średniej długości końcówka i ogólnie dobra równowaga. Trochę stara się kopiować nowozelandzki styl, choć nie jest tak aromatyczne. Za 20 PLN jest to bardzo udana propozycja. 86/100
Kamila z Robertem będąc w RPA przejeżdżali akurat przez Breede River Valley, więc zobaczcie jak wyglądają tamtejsze winnice w promieniach zachodzącego słońca.
Agronavarra Baby Bull Tempranillo Navarra 2021 (Lidl, 20 PLN)
Navarra to północno-wschodni sąsiad Rioja i na byciu sąsiadem wszelkie podobieństwa się kończą. Duży wpływ Atlantyku na klimat, wiele uprawianych szczepów, dużo mniejszy areał i ogólnie niższa jakość win to główne różnice. Oprócz garnachy i tempranillo dozwolone są międzynarodowe odmiany takie jak chardonnay, merlot czy cabernet sauvignon. Navarra jest dziś w impasie. Jakościowym, stylowym czy też marketingowym. Dużo winogrodników sprzedaje swoje grona do spółdzielni, takim jak choćby Agronavarra (400 ha winnic). Tym bardziej mieliśmy rezerwę przed degustacją dzisiejszej butelk. Wino z byczkiem na etykiecie degustował Robert.
W zapachu głównie ciemne owoce, z dominującymi nutami aronii, dojrzałych wiśni. Do tego trochę suszonych ziół, suszonych śliwek, pojawia się też trochę alkoholu. Usta o średniej koncentracji, do tego niezła kwasowość, wiśniowo-śliwkowy owoc i sporo pestkowych tanin w finiszu. Całość utrzymana po owocowej, raczej lekkiej stronie, będzie świetnie pasować do hiszpańskich przekąsek, jak choćby ciecierzycy z chorizo (testowaliśmy). 87/100
Wreszcie nowe propozycje w Lidlu w budżetowej cenie 20 PLN trzymają określony poziom. Brawo!
W.