Chenin i syrah – Lidl is back in the game
Poza wciąż trwającymi jesiennymi festiwalami we francuskich marketach Leclerc i Auchan okazuje się, że również w Lidlu pojawiły się ciekawe pozycje. W przeciągu kilku dni równolegle z Wojtkiem natrafiliśmy na dwa wina, które na tyle nam zasmakowały, że postanowiliśmy się z nimi z Wami podzielić.
Chenin blanc – znad Loary na południe Afryki
Chenin blanc to jedna z najstarszych udokumentowanych odmian na świecie. Niektórzy francuscy historycy podają, że była ona znana już w IX wieku w regionie Anjou, nad Loarą. Do dzisiaj zresztą w tych okolicach znajdziemy ponad połowę winorośli chenin uprawianych w całej Francji. Jednak niecałe 10 tys. ha w całym kraju blednie przy niemal dwa razy większym arealne, który znajdziemy w RPA. Trafił on na ten kontynent wraz z hugenockimi osadnikami, którzy w XVII wieku uciekali przed prześladowaniami, szukając nowej ojczyzny. Co ciekawe do lat 60-tych ubiegłego wieku chenin znany był na południu Afryki pod nazwą steen. Dopiero przeprowadzone wówczas badania wykazały, że tak naprawdę mamy do czynienia z chenin blanc. Dziś jest to flagowa odmiana tego kraju.
Charakterystyka
- chenin blanc to odmiana o naturalnie wysokiej kwasowości
- typowe aromaty – jabłka (jabłkowa, poobijana skórka i pulpa jabłkowa), w przypadku bardziej dojrzałych owoców gruszki, czy nawet brzoskwinie
Styl win
- to niezwykle plastyczna odmiana, powstają z niej wina musujące, spokojne wina wytrawne, a także słodkie wina z późnego zbioru
- zwykle powstają z niej owocowe, soczyste wina, ale w RPA dość często trafia do beczek, gdzie nabiera większej masy i koncentracji
Spier How To Avoid Everything Chenin Blanc South Africa 2022 (21,99 zł)
Na plus przemawia już fakt, że nie mamy tutaj wina zupełnie anonimowego, ale przyznaje się do niego duży producent Spier. W aromacie znajdziemy dojrzałe jabłka, gruszki, trochę brzoskwiń i papaję. Do tego również odrobinę zieloności, pieprzu. Usta też raczej zielonawe, lekko szparagowe, ale tez znów jabłkowe, gruszkowe i brzoskwiniowe. Kwasowość jest raczej średnia, ale całość ma ładną soczystość i świeżość owocu. Porządnie wykonane, autentycznie smaczne. Dobre (87/100).
Syrah – znad Rodanu do Ameryki Południowej
Nasz drugi bohater również pochodzi z Francji, ale z jej południowej części, z Doliny Rodanu. Do dziś zresztą zwłaszcza północna cześć doliny to jego niepodzielne królestwo, a butelki z takich apelacji jak Hermitage, Saint-Joseph czy Cornas to jedne z najlepszych syrah, jakie możecie spróbować. Idąc dalej na południe, ale też do sąsiedniej Langwedocji odmiana zwykle spotykana jest w mieszankach, dodając finalnemu produktowi zadziornych tanin. Mocne garbniki to cecha charakterystyczna syrah, stąd też w Północnym Rodanie dopuszczone jest ich łagodzenie przez dodatek do czerwonego wina niewielkiej ilości białych odmian.
Syrah to dzisiaj jedna z najpopularniejszych czerwonych odmian na świecie, jako shiraz rosnącą w Australii, ale też w takich krajach jak właśnie Chile, Argentyna, czy USA. Zwykle wina z Australii są mocniej beczkowe, bardziej ekstraktywne niż te z Doliny Rodanu. Wielu producentów z innych krajów Nowego Świata używa nazwy shiraz, by podkreślić, że produkują wino właśnie w takim stylu.
Charakterystyka
- syrah to wina o pełnym ciele, esencjonalne, z mocnymi garbnikami
- typowe aromaty – wiśni, śliwki, przyprawy, zioła, nuty mięsne
Styl win
- syrah zwykle dojrzewają w beczkach, nabierając akcentów waniliowych, czekoladowych, dymnych i tytoniowych
- nieliczne wersje winifikowane w stali zachowują owocowy, wiśniowy charakter
wino degustował Wojtek
Jakoś ciężko trafić ostatnio na bardzo udaną, dosyć tanią czerwień w sklepowej ofercie Lidla. Testowaliśmy dla Was kilka „nowych” etykiet serii DeLuxe. Nie są to jednak zupełnie nowe wina tylko trochę nowy branding. Trafiliśmy tym razem na Shiraza z Doliny Rapel. Produkowany jest przez stałego Lidlowego dostawcę – VLFE LTDA. Czyli nic się jednak nie zmienia. A jak wino?
VLFE Shiraz Gran Reserva Rapel Valley 2021 (26,99 zł)
Ciemno purpurowy kolor, błyszczący, głęboki, z jaśniejszym brzegiem. W nosie dużo ciemnych owoców: czereśnie, ciemne śliwki, jagody i trochę likieru cassis. Jest przyjemny przyprawowy klimat – pojawia się drewno cedrowe, cynamon, a także słodycz suszonych śliwek. Zapach ma naprawdę niezłą intensywność. Pozytywnie zaskoczyła mnie średnia (+) kwasowość i dobra, lekko szczypiąca tanina. Beczkowa, przyprawowa nuta trochę przesłania owoc. Mamy goździki, czarny pieprz i cynamon, a po drugiej stronie ciemną śliwkę, aronię i czarną porzeczkę. Długa końcówka z nutami kawy i gorzkiej czekolady. Może alkohol, trochę wystaje (14,5%), może chciałoby się lepszej równowagi, ale za te pieniądze to świetna butelka. Lidl is back in the game! Dobre (88/100)
Udało się nam znaleźć Wam dwie kolejne dyskontowe butelki, które pokazały się z dobrej strony. Zarówno ten owocowy, lekki chenin blanc jak i solidnie zbudowany syrah zasługują na trafienie do koszyka.
