Hyacinth/Hesketh/Ox Hardy w White Stone No 5

Udostępnij ten post

To już kolejna degustacja w sklepie White Stone No 5 w której miałem przyjemność uczestniczyć. Za pierwszym razem otwieraliśmy butelki z Katalonii – wrażenia z tego spotkania możecie przeczytać tutaj – Katalonia od U Mes U w White Stone No 5. Tym razem w Warszawie gościła pochodząca z Francji a mieszkająca w Amsterdamie, właścicielka winnic z RPA – Margaux Hyacinthe.

Margaux oprócz produkowania wina w tarasowym dystrykcie Wellington jest importerem i dystrybutorem na Europę win z Australii. I tu właśnie wystąpiła w podwójnej roli. Promotorki zarówno swoich dwóch butelek (chenin blanc i pinotage), a także dwóch kooperujących ze sobą australijskich winnic. Wina są dostępne w Polsce właśnie za pośrednictwem White Stone.

  • Hyacinth Wines – jak już wspomniałem winnica leży w Wellington w Coastal Region. Dokładnie są to granitowe wzgórza Limietberg. Winogrona nie tylko doświadczają różnic temperatur pomiędzy dniem i nocą, ale także chłodzone są bryzami znad Atlantyku i Oceany Indyjskiego. Pomaga to uzyskiwać świeższe wina z niższym poziomem alkoholu. Winnica prowadzona jest niskointerwencyjnie.
  • Hesketh Wines – Trish i Jonathon Hesketh zaczynali w 2006 roku jako negocjanci skupując grona od znajomych winiarzy. W 2012 roku nabyli Parker Coonawarra Estate i wyszli na dużo szersze wody. Pod marką Hesketh produkują wina nie ze swoich gron, z regionów takich jak Adelaide Hills, Limestone Coast, Clare i Barossa Valleys.
  • Ox Hardy – rodzinna winnica z Bleweitt Springs w McLaren Vale prowadzona jest przez rodzinę Hardy od 1871 roku. To jedne z najstarszych winnic w Australii. Dziadek Thomas produkował wzmacniane wina i eksportował je do Wielkiej Brytanii. Dziś to 35 ha działek obsadzonych nie tylko klasycznymi dla regionu odmianami, ale także szczepami touriga nacional, cinsault czy fiano. Projekt Hesketh i Ox Hardy łączy postać Andrew „OX” Hardy’ego, który jest winemakerem w tym pierwszym i właścicielem w drugim.

Madeline Alice Cuvee Brut N.V., Hesketh Wines (White Stone No 5, 124 PLN)

Wino musujące robione metodą szampańską. Mamy tu blend 70% chardonnay i 30% pinot noir. Wino dojrzewało na osadzie przez 6 miesięcy.

Bardzo ładny, jasno złoty kolor. Zapach jest przyjemnie autolityczny – skórka od chleba, dym plus żółte jabłka. W ustach średnia (+) kwasowość. Ładny, bardzo przyjemny, perlisty i delikatny mus. Zaczynamy dojrzałym jabłkiem, ale ten owoc się dosyć szybko kończy i zaczynają się dymne rejony. Końcówka mogłaby być dłuższa. Fajnie skrojony, gastronomiczny musiak. 90/100

Bright Young Things Sauvignon Blanc Limestone Coast 2024, Hesketh Wines (White Stone No 5, 89 PLN)

Grona zbierane są  z chłodnych winnic, a wino fermentuje i dojrzewa w stali.

Jaśniutkie – ładne. Nos jest mocny, zielony, szparagowy, trawiasty z niedojrzałym agrestem. Liść pomidora/czarnej porzeczki też się daje we znaki. Świeża, wysoka kwasowość atakuje w pierwszym kontakcie. Do tego mamy dużo zielonych jabłek i też trochę tych żółtych, cytrusową nutę pomelo i trawę. Dosyć proste, ale z fajną równowagą i niezaprzeczalnie świeże. Kozi twaróg będzie super partnerem kulinarnym. 88/100

Chenin Blanc Limietberg 2024, Hyacinth Wines  (White Stone No 5, 99 PLN)

Grona pochodzą ze starych, ponad 40-letnich krzewów. Fermentacja zachodzi w dębowych, używanych, 500 l. beczkach i tam też wino leżakuje przez 7 miesięcy na osadzie.

Średnio intensywny, cytrynowy, czysty kolor. W zapachu jest leciutko waniliowe z dodatkiem aromatów wełnianych oraz brzoskwini i moreli. Jest też dojrzałe jabłko i nuty pomarańczy. Delikatny fajnie ułożony – bardzo dobry. Na podniebieniu wita nas wysoka kwasowość, która jest jednak znakomicie wtopiona. Jest dużo jabłek i leciutka skórka z grejpfruta oraz super fajna woskowa tekstura, a także lekka wanilia w więcej niż średniej długości finiszu. Przyjemna struktura i równie przyjemna i lekka mineralność. Eleganckie, kulturalne. Bardzo dobre, chce się pić! 90/100

Chardonnay Adelaide Hills 2022, Ox Hardy (White Stone No 5, 169 PLN)

Wino fermentowało w beczkach dębowych, gdzie przeszło częściową konwersję malolaktyczną. Dojrzewało przez 8 miesięcy w barriques (35% nowych).

Jasno cytrynowy, błyszczący kolor. Zapach jest mocno perfumowany i fajnie brzoskwiniowy z dojrzałym jabłkiem. Do tego dochodzi wanilia i kremowość. Mocny. Jest to przykład wypasionego chardonnay, ale jeszcze nie przegiętego. Ciało jest średnie, ale czuć lekką dymność, kremowość, wanilię z beczki. Owocu jest trochę mniej, ale morelka i brzoskwinia plus dojrzałe jabłko jakoś z tyłu dochodzi. Długi finisz. 91/100

Pinotage Limietberg 2024, Hyacinth Wines (White Stone No 5, 99 PLN)

Wino dojrzewało 10 miesięcy w używanych barriques.

Klasyczny, purpurowy kolor, czysty i przezroczysty. Aromat jest „twardy”, jeżynowo-truskawkowy, z dodatkiem soku z czarnej porzeczki. W sumie owocowy, z wyczuwalnymi ciemnymi kwiatami. W ustach wysoka kwasowość i trochę przypraw. Tanina jest lekko wysuszająca. Pojawiają się nuty „asfaltowe”, ciemna czekolada, czarna porzeczka, jeżyna, śliwka i jagoda oraz alkoholowa goryczka w całkiem długiej końcówce. Świeże o niezłej materii i jak na możliwości tego szczepu to całkiem daje radę. 88/100

Midday Somewhere Shiraz Limestone Coast 2022, Hesketh Wines (White Stone No 5, 89 PLN)

Tu wiemy, że wino dojrzewało w dębie, ale brak większych detali.

Ciemno purpurowo-fioletowy kolor. Nos jest bardzo eukaliptusowy, mocny, intensywny, z miętowym dodatkiem, wjeżdżają aromaty czarnej porzeczki, pieprzu i tytoniu. Na podniebieniu wysoka kwasowość i gesty śliwkowo-jeżynowy owoc. Mamy też nuty czekolady i kawy, oraz całkiem pokaźną, lekko szczypiącą, jakościową taninę. Przyprawy i czarny pieprz w długim, kawowym finiszu. Alkohol 14.5% jest świetnie ukryty. 91/100

Grenache McLaren Vale 2021, Ox Hardy (White Stone No 5, 169 PLN)

10% fermentacji to całe grona. Wino dojrzewało w używanych, większych beczkach z francuskiego dębu przez 6 miesięcy.

Jasny truskawkowy, bardzo charakterystyczny dla grenache kolor. Nos jest dymny z truskawkami z patelni, lekko leśnymi aromatami, czerwoną porzeczką oraz skórą i tytoniem. Elegancki. Ciało jest całkiem lekkie ze średnią (+) świeżą kwasowością. Jest owocowo – truskawki, czerwone śliwki i trochę śliwek z patelni. Przyprawy w świeżym, długim finiszu. Znakomita jakość taniny – lekkiej i aksamitnej. 93/100

Zauroczył mnie ten Chenin Blanc – wszystko mi się zgadzało w tym winie. Fajnie ułożony, z lekką beczką, ale bardzo kulturalny. Shriaz od Hesketh był naprawdę udany. Bank jednak rozbiły wina od Ox Hardy z tym, że to pozycje już za inne pieniądze.

Do następnego!

W.