Wiosenne nowości w Vini e Affini

Udostępnij ten post

Wiosna to czas, gdy wielu importerów odświeża portfolio i wprowadza do swojej oferty nowe etykiety. Nie inaczej jest w przypadku Vini e Affini, gdzie tym razem nowości jest naprawdę sporo. Udało się nam spróbować win od pięciu producentów, które przedstawiamy w dzisiejszym artykule. Wina znajdziecie w winebarze Grono, w Wine Cornerze i jego sklepie internetowym, restauracjach Ferment Group oraz oczywiście w innych współpracujących z importerem miejscach. Ja zdegustowałem Szampanię i Burgundię, a Wojtek ocenił Piemont i malbeki z Cahors.

Win spróbowaliśmy na zaproszenie importera.

Producent jest jedną z najbardziej szanowanych winiarni z podstrefy Côte des Blancs. Tutejsze wapienne, niemalże białe w kolorze gleby są świetny siedliskiem dla chardonnay, które tutaj absolutnie dominuj (98% upraw). Rodzina Larmandier posiada obecnie 15 ha winnic w takich słynnych miasteczkach jak Oger, Avize czy Cramant. Już od 2004 roku producent jest biodynamiczny.

Champagne Larmandier-Bernier Latitude Extra Brut (299 zł)

Ten szampan powstaje z działek leżących w południowej części gminy Vertus, gdzie znajdziemy sporo ciężkiej, gliniastej gleby. Jest to czyste chardonnay, a wino bazowe częściowo dojrzewa w beczkach. Mamy tutaj też przykład szampana nierocznicowego, ze sporym udziałem (40%) wina z rezerw. Dosage jest na poziomie 3 g/l, a dojrzewanie na osadzie trwało 24 miesiące.

Zapach jest obfity, pełen nut świeżo upieczonego chleba, broszki, pieczonych jabłek, ale też soku z cytryn. Również w ustach mimo zachowanej szampańskiej (a więc wysokiej) kwasowości, mamy sporo ciała, dużo akcentów drożdżowych oraz jabłkowo-cytrynowy owoc. To szampan w barokowym, trochę dekadenckim stylu, ale przy tym świetnie zbudowany i po prostu pyszny. Znakomite- (92/100).

Champagne Larmandier-Bernier Longitude Premier Cru Extra Brut (249 zł)

Drugi z szampanów producenta to wciąż czyste chardonnay, ale tym razem pochodzi z parceli z kredową glebą. Sama winifikacja jest identyczna, więc na przykładzie tych dwóch butelek można odkryć jak rodzaj gleby przekłada się na smak wina.

Już sam zapach jest chłodniejszy, na pierwszym planie mamy tutaj kwaskowe jabłka, cytryny i sporo stalowej mineralności. Akcenty drożdżowo-chlebowe choć obecne, to tym razem zajmują drugi plan. W smaku wino jest bardzo wyciągnięte, surowe, jabłkowe i przyprawowe, a długa, mocna końcówka ciągnie się niemal w nieskończoność Znakomite (93/100).

David Duband przejął rodzinną posiadłość w 1991 roku i od tego czasu z roku na rok można obserwować jej stopniowy progres. W 1999 roku postanowił przedstawić uprawę na produkcję organiczną, a w 2006 roku certyfikował się w tym zakresie. Dzisiaj posiada on 20 ha winnic, przy czym ich zasadniczy rdzeń znajdziemy w ramach apelacji Hautes-Côtes de Nuits, w okolicach siedziby posiadłości w Chevannes. Ale David nabył też parcele w różnych innych zakątkach Côtes de Nuits, a dodatkowo skupuje owoce od zaprzyjaźnionych winogrodników.

Domaine David Duband Hautes-Côtes de Nuits Blanc (159 zł)

Mamy tutaj oczywiście chardonnay, gdzie wyciśnięciu podlegają pełne kiście owoców, bez odszypułkowania. Wino dojrzewa głównie w stalowych zbiornikach, ale też w beczkach (30%), przez 16 miesięcy.

W zapachu przyjemnie mieszają się nuty gruszek i jabłek, z akcentami dymnymi i beczkową orzechowością. Kwasowość jest wyraźna, ale na podniebieniu znajdziemy też lekką maślaność i przyjemnie ziołowy oraz mineralny finisz. Bardzo eleganckie jak na w zasadzie podstawowe wino producenta. Znakomite- (92/100).

Domaine David Duband Bourgogne Rouge 2021 (135 zł)

Tu mamy pinot noir pochodzącego głównie z płaskich parceli w gminach Chambolle Musigny i Morey St.Denis. Tutaj udział pełnych kiści jest mniejszy (40%), ale już całość wina dojrzewa przez 14 miesięcy w beczkach, z tego jedną trzecią stanowią nowe baryłki.

Pachnie kwaskowymi, czerwonymi owocami (wiśnie, porzeczki, czereśnie), ale znajdziemy też odrobinę ziół i tytoniu. Jest przyjemnie soczyste, kwaskowe, ze średnią koncentracją i dość lekką strukturą. Ładnie owocowe i lekko pieprzne, ale w końcówce urywa się trochę za szybko. Bardzo dobre- (89/100).

Domaine David Duband Louis Auguste Hautes-Côtes de Nuits Rouge 2021 (159 zł)

Hautes-Côtes de Nuits to apelacja obejmująca winnice usytuowane trochę wyżej niż te leżące w gminach zaliczanych do Côtes de Nuits. Stąd zwykle jest tutaj chłodniej, a wina bywają bardziej „kościste”. Winifikacja była identyczna jak w poprzedniej etykiecie.

Co jednak ciekawe, to wino wydaje się pełniejsze, bardziej złożone, z bogatszą, słodkawą owocowością. Sporo tutaj omami, nut grzybowych, pieprzu, ciemnych wiśni i dojrzałych malin. W ustach wyraźnie pieprzne, ale też lekko liściaste, jesienno-leśne. W finiszu do głosu dochodzą żywe, przyjemne taniny i wiśniowa kwasowość. Wszystkiego w tym winie jest więcej, ale ten pinot zachowuje dalej elegancję. Znakomite- (92/100).

Domaine David Duband Nuits-Saint-Georges 2021 (319 zł)

Nuits-Saint-Georges to apelacja gminna, leżąca na południu Côtes de Nuits i słynąca z raczej solidnej jakości powstających tam win, które jednak rzadko osiągają wielkość najlepszych butelek z innych gmin regionu.

Oczywiście wskakujemy tutaj już na wyższy poziom, co czujemy od pierwszego zanurzenia nosa w kieliszku. Mamy tu zarówno kwaskowe czereśnie, jak i sporo akcentów leśnych (jeżyny, suszone igliwie), a także wyraźną beczkę, która póki co za bardzo wybija się na pierwszy plan. Również w ustach wino na razie jest przez to zamknięte, dymne, owoc schował się daleko w tyle. Jednak zarówno mocna kwasowość, już teraz przyjemne garbniki i długi finisz pozwalają przypuszczać, że za kilka lat będzie to świetne wino. Znakomite (93/100).

Paulo Veglio uprawiał wcześniej z rodzicami winorośl i sprzedawał grona okolicznym winiarzom jednak w końcu postanowił zrobić użytek z tych 5 ha sześćdziesięcioletnich krzewów i zaczął sam produkować wino. Jakiej jakości były grona nebbiolo niech świadczy fakt, że wśród klientów rodziny Veglio był sam Bruno Giacosa. W Cascina Roccalini wina produkowane są bez żadnego dodatku chemii, z poszanowaniem praw natury i biodywersyfikacji. Roczna produkcja to ledwie 10 000 butelek.

Cascina Roccalini Langhe Nebbiolo 2022 (135 zł)

Mamy tu spontaniczną fermentację w cementowych kadziach. Wino dojrzewa w dużych beczkach ze sławońskiego dębu i nie jest filtrowane przed butelkowaniem.

Kolor jest pięknie wiśniowy z lekko ceglanymi refleksami. Nos jest bardzo kwiatowy, z wybijającymi się na pierwszy plan płatkami róży. Pojawia się trochę aromatów przejrzałej truskawki, rabarbaru i leciutko fermentujących wiśni. Usta są herbaciano-różano-rabarbarowe z dodatkiem wiśni i truskawek. Tanina jest mocna, sprężysta, młoda. Kwasowość jest bardzo odświeżająca na średnim (+) poziomie. Klasowe nebbiolo w starym stylu. Znakomite- (92/100).

Cascina Roccalini Barbaresco 2020 (259 zł)   

Wino znowu fermentuje spontanicznie w cementowych zbiornikach. Dojrzewa w dużych beczkach ze sławońskiego dębu 18 miesięcy i jest rozlewane bez filtracji.

Truskawkowo-wiśniowy, bardzo ładny kolor. Nos jest trochę „lakierowy”, przechodzący szybko w mocną grzybową nutę (borowiki/ciemne pieczarki). Beczka jeszcze trochę dominuje, ale przebijają się aromaty truskawki, żurawiny, a także mięty. Usta są bardzo eleganckie o średniej (+) kwasowości. Tanina jest mocna, ciągle młoda, ale bardzo dobrej jakości. Dużo dojrzałej truskawki i innych czerwonych owoców, w połączeniu z ziemistością i suszonymi ziołami daje znakomite wino. Długa końcówka z lekko grzybową nutą. Arcydzieło- (95/100).

Gospodarstwo została założone zaraz po II wojnie światowej przez Beatrice i Ferdinando Rizzolio – dziadków dzisiejszej właścicielki Giovanny.  W 1974 roku przejęła ona definitywnie gospodarstwo i rozpoczęła się współczesna historia winnicy. Rozwój został przypieczętowany wprowadzeniem się partnera Giovanny – Italo. On wraz z dwoma synami Davide (laureat nagrody Best Winemaker poniżej 40tki w 2020 roku) i Riccardo odcisnęli swoje piętno na produkowanych winach. We wpisie Kamili i Roberta znajdziecie więcej informacji o rodzinie.

Cascina delle Rose Langhe Nebbiolo 2022 (189 zł)

Wino fermentuje w stali z około 15-20 dniową maceracją. Dojrzewa w stali i cemencie, a potem w butelce. Jest niefiltrowane.

Barwa jest jaśniutko malinowa. Wino jest czyste i piękne. Nos jest z jednej strony lekko perfumowany, a z drugiej dymny. Mamy aromaty fiołkowo-lawendowe i trochę czerwonego (malinowo-truskawkowego) owocu. W ustach czujemy wysoką kwasowość i dużą, mocną, ale nie gorzkawą taninę. Owoc przoduje – dojrzałe truskawki, maliny, wiśnie.  Ziołowo-tostowa długa końcówka. Twarde, młode i nie wzbudziło moich emocji. Bardzo dobre (90/100).

Cascina delle Rose Tre Stelle Barbaresco 2020 (489 zł)

Grona zbierane są z pojedynczej parceli. Fermentacja następuję w stali, z 30-35 dniową maceracją. Wino dojrzewa w dużych nietostowanych beczkach ze sławońskiego i szwajcarskiego dębu przez 20-22 miesiące.

Wino jest ciemno malinowe, przezroczyste, bardzo ładne. W zapachu dominują wiśnie z pestką i suszone płatki róż, do tego mamy trochę aromatów gotowanej truskawki i fiołków. Dymno-smolista nuta wieńczy dzieło. Na podniebieniu mamy wysoką kwasowość i szczypiącą, dużą taninę oraz długą końcówkę. Wino ma ładnie zarysowana owocowość, lecz jest trochę ściśnięte. Na razie brakuje mu złożoności, trzeba dać mu jeszcze czasu w butelce. Znakomite (93/100).

Winnica została założona w 1999 roku przez winemakerów i enologów Matthieu Cosse i Catherine Maisonneuve. Dziś mają oni 15 ha działek w Cahors i Prayssac, obsadzonych głównie krzewami malbeca, ale również caberneta franc, merlota czy gamay. Winnica jest organiczna, aczkolwiek właściciele uprawiają ją z poszanowaniem zasad biodynamiczności.

Domaine Cosse et Maisonneuve Cheval en Tete Blanc Vin de France 2022 (75 zł)

Blend 70% trebbiano, 15% chardonnay i 15% sauvignon blanc. Wino dojrzewa w betonie 6-8 miesięcy.

Czyściutki cytrynowy kolor. Nos jest aromatyczny, kwiatowy z białymi owocami. Wybijają się gruszki i mandarynki. Wino ma średnią kwasowość. Jest trochę mdławe, brakuje mu świeżości i jest trochę „zmęczone”. Mamy jakąś owocowość brzoskwiń, moreli i jabłek. Średnia (+) końcówka. Nic specjalnie interesującego. 85/100

Domaine Cosse et Maisonneuve Le Combal Rouge Cahors 2022 (79 zł)

To czysty malbec, fermentacja w stali, wino dojrzewa 12 miesięcy w dębowych beczkach.

Ciemno purpurowy kolor z jaśniejszym brzegiem. W nosie mamy dużo dusznego aromatu ciemnych owoców. Śliwki, jagody, jeżyny. Pojawiają się tez lekko likierowe nuty. Na podniebieniu wita nas średnia (+) kwasowość. Tanina jest trochę wysuszająca, z taką lekko rustykalna chropowatością. Śliwkowo-czereśniowy owoc jest muśnięty maceracją. Średniej (+) długości, nawet przyjemnie pikantna końcówka. W sumie dosyć proste, ale smaczne. 87/100

Domaine Cosse et Maisonneuve Laquets Rouge Cahors 2021 (225 zł)

Również 100% malbeka. Grona są macerowane w pełnych kiściach, a wino dojrzewa 18-22 miesiące w nowych i używanych beczkach.

Kolor jest bardzo ciemno purpurowy, głęboki, piękny. W zapachu jest dużo mięsistych, suszonych śliwek, świeżych śliwek i kwiatowo-fiołkowych aromatów. Mamy też tytoń i nuty korzenne. Usta o dobrej średniej (+) kwasowości. Tanina młoda, bardzo dobrej jakości. Jest owoc – śliwki, jagody, wiśnie. Świetnie wkomponowana beczka. Końcówka jest długa z nutą tortu węgierskiego i przypraw. Bardzo dobre z dużym potencjałem.  92/100