Ravioli z ricottą i szpinakiem oraz dwa mocne vermentino z Ligurii

Od kiedy robię dużo więcej domowego makaronu w menu pojawiły się też pierożki. Głównie ravioli, gdyż najłatwiej jest je na końcu skleić i wyciąć. Dziś więc rozprawimy się z klasyką. Zrobimy ravioli z ricottą i szpinakiem. Bardzo lubię takie proste, domowe smaki. Gdy podlejemy nasze ravioli leciutko palonym masłem z szałwią to efekt mamy już murowany.

Aby przygotować świeży makaron wystarczy pamiętać o proporcjach – 100 g mąki pszennej na jedno średnie/duże jajko, trochę soli, 10 minut zagniatania i mamy to! Chyba że macie robota wtedy ręczna robota odchodzi w zapomnienie.
Dokładny przepis na pierożki znajdziecie jak zwykle pod linkiem – Ravioli z ricottą i szpinakiem
Vermentino – co się wydarzyło w butelkach przez 8 lat
Myślałem chwil kilka co otworzyć do ravioli z ricottą i szpinakiem i przyszło mi do głowy, że zrobię małą degustację i porównam dwa wina ze szczepu vermentino od mojego ulubionego producenta z toskańsko/liguryjskiej granicy – Cantina Lunae. Lunae to wspaniała rodzinna winnica o której pisałem ja i Robert już kilka razy w ostatnich 10 latach. Ostatni wpis – aby zapoznać się z ich rodzinnym biznesem i portfolio znajdziecie pod linkiem – Cantina Lunae vermentino, które chce się pić.

Vermentino to szczep dający wina o średnim ciele, lekko aromatyczne, z niezłą kwasowością, nutami akacjowymi a także, jak dla mnie przede wszystkim, bardzo ziołowymi. Właśnie inkarnacje tego szczepu z Cantina Lunae dają najbardziej ziołowe, apteczne, często oleiste wina. Jak mamy palone masło i szałwię a także szpinak i cielisty makaron to postawiłem na ten pairing. Jedna tylko uwaga! Zdegustowałem wina z 2017 roku!!!
Gdy odwiedzacie winiarzy, bardzo często usłyszycie taki tekst – „it can age for at least 20 years. We have even 1977 vintage in our cellar and it drinks perfectly”. Hola hola… Ja doświadczyłem już tylu przykrych niespodzianek, że nie zwracam na te teksty uwagi. Jednak już piłem kilkuletnie vermentino od Lunae w starszych rocznikach i zawsze to były dobrze otwarte butelki. Dlatego wiele obiecywałem sobie po tej degustacji i po tym pairingu.

Zdegustowane wina
Oba wina to oczywiście 100% vermentino. W przypadku czarnej etykiety mamy zbiór ręczny ze wzgórz Luni i Castelnuovo Magra. W procesie fermentacji najpierw mamy zimną macerację na skórkach przez 8 godzin. Fermentacja następuje w stali i wino w niej dojrzewa 4 miesiące na osadzie. W przypadku Cavagino mamy wino z gron zbieranych z pojedynczego siedliska. Zimna macerecja gron trwa 12 godzin. Potem 60% wina fermentuje w stali, a reszta w beczkach. Wino dojrzewa na osadzie przez 6 miesięcy.
Etichetta Nera Vermentino Colli di Luni DOC 2017, Cantina Lunae (nowe roczniki w: Magia del Vino, 80 PLN)


Jasno cytrynowy bardzo ładny kolor – błyszczący. Nos jest mineralno-ziołowo-owocowy. Jabłko z cytryną i grejpfrutem, szałwia, tymianek. Do tego dochodzą lekkie drożdże i nuty chlebowe. Usta mają znakomitą, wysoką kwasowość, która jest genialnie wtopiona w wino. Pojawia się dużo skórek z cytrusów, jabłka oraz koper włoski. Bardzo świeże, ale mocne i o średnim (+) ciele. Eleganckie, zrównoważone, pięknie żwawe. Długa końcówka. Ani śladu zmęczenia czy jakiejś zapowiedzi mocniejszej ewolucji. Znakomite. 93/100
Cavagino Vermentino Colli di Luni DOC 2017, Cantina Lunae (nowe roczniki w: Magia del Vino, 139 PLN)


Kolor jest złotawy, czyściutki, piękny. Zapach jest słodkawy, pełny i ziołowy. Trochę brzoskwini, zbitego jabłka, moreli i cytryny. Jest też taka apteczna nuta z rozmarynem i tymiankiem. Wytrawny, ale z taką „ciepłą” i krąglejszą nutą. Na podniebieniu mamy mocny ziołowy atak oraz wysoką kwasowość. Czujemy kwiaty polne, rumianek oraz skórkę z cytrusów. Słodsza mocniejsza nuta dojrzałego grejpfruta w długiej końcówce z ziołowym akcentem. W szczycie. Mocne, skoncentrowane, a z drugiej strony pięknie ułożone. Czysta przyjemność. 94/100
Oba wina są turbo złożone, warstwowe, świeże i naprawdę niesamowite. Nasz przypadek pokazuje, że vermentino może znakomicie dojrzewać! Wystarczy tylko i aż mieć wina od dobrego producenta z dobrych siedlisk i je dobrze przechowywać. We Włoszech ceny dziś degustowanych win w aktualnych rocznikach kształtują się na poziomie 14-19 EUR co jest absolutnie darmową wyceną tej jakości. A do ravioli? Czarna etykieta z uwagi na swoje trochę większe ciało mocniej złapało pierożki za kark. Mam jeszcze kilka butelek – jestem niezłym szczęściarzem!
Do następnego!
W.
