Panel 22 czerwonych win z Doliny Rodanu
Przed nami długi majowy weekend i z tej okazji mamy dla Was świetny, bo praktyczny materiał. O ile dopisze pogoda (za co wszyscy trzymamy kciuki) pewnie pomyślicie o odpaleniu grilla. Winami, które w takich okolicznościach idealnie się sprawdzą są właśnie czerwienie z Doliny Rodanu.
Dlatego specjalnie dla Was oceniliśmy 22 czerwone wina z dwóch podstawowych apelacji południowej części Doliny Rodanu – Côtes du Rhône i Côtes du Rhône-Villages. Tak jak w poprzednich naszych panelach, wszystkie wina były rozlewane w losowej kolejności i oceniane w ciemno. Do udziału w panelu zaprosiliśmy Sebastiana Bazylaka (autora bloga Zdegustowany) – zadeklarowanego miłośnika win z Doliny Rodanu, który rok temu wziął udział w Découvertes en Valée du Rhône. Do jury dołączył też Łukasz Wiśniewski (sommelier, edukator winiarski, którego teksty możecie znaleźć na Vinisferze).
Wina zostały nam udostępnione nieodpłatnie przez importerów (jedynie butelka z Auchan została kupiona).
Kilka ogólnych spostrzeżeń
- Panel wypadł solidniej niż oczekiwaliśmy. Większość butelek oceniliśmy na co najmniej 85 pkt, więc kupując Côtes du Rhône ryzyko „wtopy” jest niskie.
- Jednak trudno nam było znaleźć wspólny mianownik tych win. Archetypowe wyobrażenie o słodkawym, czerwonym owocu, z którym kojarzone są wina z Południa Rodanu wcale nie powtarzało się tak często.
- Warto zadbać o odpowiednią temperaturę podawania tych win. Delikatne schłodzenie pozwala na „schowanie” wysokiego alkoholu (większość pozycji miała go 14% i więcej). Dzięki temu, poza pojedynczymi przypadkami, zupełnie nam on nie przeszkadzał.
- W regionie znajdziecie wielu producentów, w tym małych, większych winiarzy i negocjantów. By nie zgubić się w tym gąszczu – bezpieczniej stawiać na uznane marki.
Wina z panelu
Poniżej znajdziecie wina uszeregowane od tych, które otrzymały najwyższą notę. Punktacja jest średnią poszczególnych ocen cząstkowych każdego z oceniających, które znajdziecie pod opisem butelki.
Château Le Grand Retour Plan de Dieu Côtes du Rhône-Villages 2020 (Buy Wine, 65 PLN)
Najwyższą pozycję zajęło wino z jednej z gmin, które mają prawo do umieszczania swojej nazwy na etykiecie – Plan de Dieu. Ma ładny zapach, pełen kwiatów, soczystych wiśni, ale wzbogaconych przez nuty świeżego rozmarynu i tymianku, pieprzu, a nawet mlecznej czekolady. W ustach eleganckie, poukładane i całkiem poważne. Wino ma dobrą koncentrację, dojrzały, ciepły owoc, pojawiają się też smaki leśne i pieczone mięso. Kompozycję domykają pestkowe, przyjemnie żywe garbniki. Bardzo solidne i smaczne. Bardzo dobre+ (91/100).
Łukasz – 90, Sebastian – 91, Wojtek – 91, Robert – 91
Wojtek: Bardzo potoczyste, świetnie poprowadzone wino. Jest koncentracja i duża złożoność smaków oraz aromatów. Ciemny owoc, nuty mięsne i ziołowe. Nie jest łatwe, ale za to wielowarstwowe, znakomite – absolutny zwycięzca!
Xavier Côtes du Rhône-Villages 2020 (Kondrat Wina Wybrane, 81 PLN)
To znowu gminne wino, ale już bez nazwy wioski na etykiecie. Mocny, intensywny, ziołowy nos. Jest w nim fajny truskawkowo-wiśniowy owoc a też nuty kawy, skóry i mineralność. Na podniebieniu dobra, średnia (+) kwasowość i świetna, odświeżająca tanina. Poważne, ale z drugiej strony super radosne wino. Zioła, nuty garrigue, mieszają się z dojrzałym czerwonym i ciemnym owocem (śliwki i czereśnie). Końcówka jest długa i bardzo przyjemna, a wino po prosu bardzo dobre i z charakterem. Bardzo dobre (90/100).
Łukasz – 89, Sebastian – 90, Wojtek – 90, Robert – 90
Sebastian: Dojrzewające już wino, w którym obok masy ciemnych owoców pojawiają się też nuty wynikające z upływu czasu: skóra, kawa, skórka czerwonej pomarańczy, słodkie przyprawy. W ustach dużo nut ziołowych, ocierających się o syrop na kaszel i bandaż, ale przy tym ma masę ciemnego, ocierającego się o konfiturę owocu, goryczkę skórki czerwonej pomarańczy i zaskakująco dużo świeżości. Wino z niezłą osobowością.
Clos de Caillou Le Caillou Côtes du Rhône 2022 (Mielżyński, 78 PLN)
W nosie wyraźnie apteczne i ziołowe, dopiero w drugim oddechu pojawia się tu więcej owoców, głównie aronii, czerwonych porzeczek i kwaskowych wiśni, a po dalszym napowietrzeniu również wędzonych śliwek i tymianku. Na podniebieniu bardzo soczyste, tutaj owocu jest już więcej i zwłaszcza w końcówce wychodzi jego przyjemna, malinowa słodycz. Pojawia się też delikatna nuta kawy. Wino jest bardzo spójne, nic w nim nie odstaje. Bardzo dobre- (89/100).
Łukasz – 89, Sebastian – 90, Wojtek – 90, Robert – 88
Łukasz: Zdecydowanie ta etykieta stała się jednym z moich faworytów całego panelu, pokazując się od niesamowicie spójnej i harmonijnej strony. Bardzo soczysty i świeży owoc nabiera powagi w asyście nut ziołowych i aptecznych. Miękkie, taniczne, ale i pełne owocu wykończenie sprawia, że celować możemy z tą butelką również w mniej wyrobione podniebienia.
Dirk Vermeersch La Plan-Vermeersch Côtes du Rhône 2022 (Endorwina, 66 PLN)
Wino ma bardzo ładny, błyszczący kolor. Nos jest bardzo kwiatowy, z dużą ilością soczystego czerwonego owocu: maliny, truskawki, czerwone śliwki. To Côtes du Rhône jest świeże, wesołe, soczyste, wręcz młodzieńcze. Kwasowość jest w wyższych rejestrach, a tanina średnia i przyjemna. W ustach dalej mamy czerwone śliwki, tym razem wsparte wiśniami i porzeczkami. Radosna, żwawa, lżejsza, a przez to wspaniale pijalna twarz Rodanu. Bardzo dobre- (89/100).
Łukasz – 89, Sebastian – 89, Wojtek – 89, Robert – 89
Sebastian: Bardzo intensywne, kwiatowe aromaty wsparte są nutami bardzo dojrzałych, nawet lekko ugotowanych czerwonych owoców – malin, truskawek i wiśni; do tego szczypta suszonych ziół i pieprzu. W ustach czarujący, słodki, bardzo świeży czerwony owoc – maliny, truskawki z dodatkiem dojrzałych wiśni dominuje nad całą resztą. Winu nie brak świeżości, a jego największą siłą jest natychmiastowa, hedonistyczna przyjemność.
Familie Gras Les Vieilles Vignes Côtes du Rhône 2018 (Vini e Affini, 69 PLN)
Jedno z najstarszych win degustacji pokazuje już lekko ewoluowane oblicze. Mamy tutaj sporo nut skórzanych, balsamicznych i ziołowych (piołun). Owocowość jest już lekko podsuszana, ale wciąż wyraźnie wyczuwalna. W ustach już bardziej soczyste, z kwasowością dającą wręcz cytrusowe wrażenie, a w finiszu z wyraźnym, lekko gorzkim akcentem skórki z czerwonych pomarańczy (przypominającym trochę Campari). Dobre+ (88/100).
Łukasz – 88, Sebastian – 88, Wojtek – 88, Robert – 89
Łukasz: Z uwagi na swój wiek butelka ta może budzić nieco kontrowersji i nieszczególnie nadaje się do polecenia dla miłośników win zbudowanych na świeżym owocu. Znajdziemy w niej nuty utlenienia, które znakomicie komponują się z charakterystycznym ziołowym sznytem opartym na garrique. Symbiozie tej zawdzięczamy bardzo bogate spektrum aromatyczne. W ustach traci niestety nieco na tej złożoności. Niemniej jest to bardzo dobra i ciekawa etykieta.
M. Chapoutier Belleruche Côtes du Rhône 2022 (Vininova, 67 PLN)
Zapach jest kwaskowo-kwiatowy, świeży i bardzo żywy. Czujemy głównie fiołki i wiśnie – co może na początku sprawiać wrażenie jednowymiarowości. Później jednak otwiera się w stronę ziołowych, anyżkowych nut. W ustach kwasowość jest zdecydowanie wysoka i odświeżająca. Owocowość objawia się pod postacią istnego koktailu wiśni, czerwonych śliwek, truskawek i czereśni. Tanina jest elegancka i drobna – choć leciutko pestkowa. Nuty czarnego pieprzu w przyjemnej końcówce. Wino jest wyważone i niczego mu nie brakuje. Dobre+ (88/100).
Łukasz – 88, Sebastian – 88, Wojtek – 88, Robert – 88
Wojtek: To klasyczne, zrównoważone Côtes du Rhône. Styl mainstreamowy. Dobrze zrobione, typowe wino od znanego producenta, gwarantującego jakość. Nie wyzwala ogromnych emocji, ale daje dużo przyjemności.
Clos du Mont-Olivet Vieilles Vignes Côtes du Rhône 2020 (AMKA, 109 PLN)
Bardzo typowy dla Rodanu nos – lekko podsmażone truskawki, domowy dżem z poziomek, sporo garrigue i czarnego pieprzu. W ustach z owocową dojrzałością, ale zachowuje również wiśniową kwasowość, a w końcówce znajdziemy migdały, i wyczuwalne ale też już ładnie wtopione garbniki. Jedno z najbardziej archetypowych dla Côtes du Rhône win z panelu, ale też cenowo najdroższa pozycja w zestawieniu. Dobre (87/100).
Łukasz – 86, Sebastian – 87, Wojtek – 87, Robert – 87
Robert: Wino to będzie idealnie pasować do grillowych rozwiązań. Już widzę soczystą karkówkę, kiełbasę, ale i bakłażana, które komponują się z tą butelką. Tylko ta cena… gdyby tak kosztowało te 20 zł mniej.
Gentilhomme Côtes du Rhône 2022 (Winezja, 60 PLN)
Zapach jest lekko duszny, z aromatami ciemnych owoców, ziołowości i ziemistości. Pojawia się też mentolowo-aloesowa nuta. Usta dosyć świeże, z wiśniowo-śliwkowym owocem i ziołowym finiszem. Tanina jest niestety trochę szorstka i lekko męcząca, ale w sumie oprócz tej niezbyt wysokiej jakości garbników nie można mu niczego zarzucić. Dobre (87/100).
Łukasz – 87, Sebastian – 87, Wojtek – 86, Robert – 87
Łukasz: Jest to jedno z najweselszych win, jakich mieliśmy okazję spróbować w trakcie panelu. Za soczystym czerwonym owocem znajdziemy w niej również nuty owoców leśnych, ciętych ziół i nieco eterycznego mentolu. Paletę niesie równo pracująca kwasowość. Poważniejszą uwagę mogę mieć jedynie do mocnej i stylistycznie odstającej od całości taniny, która tworzy zbyt duży kontrast z łagodną opartą na świeżości paletą.
Delas Saint-Espirit Côtes du Rhône 2022 (Mielżyński, 59 PLN)
Dość ciemny, słodkawy, raczej śliwkowo-jagodowy niż wiśniowy nos, w którym pojawia się również wyraźna nuta migdałowa i lekko ziołowa. Bardzo ładnie kwaskowe, smakujące wiśniami, czereśniami i truskawkami. Pieprzne. Całkiem typowe, smaczne, ale niewywołujące szybszego bicia serca. Dobre (87/100).
Łukasz – 85, Sebastian – 88, Wojtek – 87, Robert – 87
Robert: Jedno z tych lżejszych win w zestawieniu, bazujące raczej na owocu niż nadmiernej koncentracji czy masie. Można by narzekać, że brakuje mu jakiejś głębi, wielowymiarowości, ale patrzcie też na cenę. Zresztą Côtes du Rhône mają przede wszystkim dawać radość, to przecież nie są wina kontemplacyjne.
Domaine de Lambisque Les Vignes Sauvages Côtes du Rhône 2018 (Rafa Wino, 68 PLN)
Wino jest gęste i dostojne. Zapach jest wyraźnie już ewoluowany z ewidentnym utlenieniem, jest już trochę „zmęczony”. Mamy aromaty mięsne oraz lekko przywiędłe kwiaty i czarny pieprz. Z jednej strony jest dużo nut orzechowych, mięsnych, konfiturowych, umami, ale z drugiej to wszystko się jakoś trzyma razem w swojej ramie. Nuty likieru pomarańczowego w końcówce. Jak widzicie po ocenach mieliśmy tu dużą dyspersję. Dobre (87/100).
Łukasz – 87, Sebastian – 89, Wojtek – 86, Robert – 85
Paul Jaboulet Ainé Parallèle 45 Côtes du Rhône 2021 (Winezja, 99.99 PLN)
Butelka od jednego z większych rodańskich negocjantów. Pachnie bardzo przyjemnie, owocowo, czereśniowo-wiśniowo-truskawkowo, wychodzi też więcej ziół i pieprzu. Niestety nos bardzo szybko staje się przezroczysty, gdzieś nam ginie. W ustach świetnie kwaskowe, żywe i radosne. Może chciałoby się odrobiny więcej ciała i tłustości, ale wino bazuje przede wszystkim na swojej soczystości. Do tego lekka ziołowość w końcówce i nie najgorsza równowaga. Dobre (87/100).
Łukasz – 86, Sebastian – 86, Wojtek – 88, Robert – 87
Vin Artisanal du Rhône Le Plan des Moines La Borde La Plan des Moines 2020 (AMKA, 65 PLN)
Nalewkowy nos z lekko odklejonym alkoholem. Mamy też konfitury, maliny z patelni i nuty balsamiczne. Można nawet znaleźć kilka warstw aromatycznych. Usta są pełne słodkiego, dojrzałego owocu i rozgrzewającego alkoholu. Tanina jest dojrzała, ale całkiem żwawa, a wiśniowo-śliwkowy owoc soczysty. Alkohol nieco mąci w odbiorze. Dobre- (86/100).
Łukasz – 86, Sebastian – 87, Wojtek – 86, Robert – 86
Vidal-Fleury Côtes du Rhône 2020 (Fine Wine, 61 PLN)
Jedno z win, które wywołało wiele rozbieżności w ocenie, stąd publikujemy tutaj osobne notki:
Robert: Mnie podobała się jego lekko naturalizująca inspiracja. Mamy leciutki, bandażowy brett, który w sumie fajnie przyprawia aroniowo-wiśniowy nos. W ustach również bardzo wiśniowe (odparowany sok z tych owoców), do tego trochę leśnego igliwia, jeżyny. Tanina jest mocna, szorstka, trochę nieugładzona, ale mi ta rustykalność wina przypadła do gustu.
Wojtek: Mieliśmy tu rzeczywiście dużą dyskusję. Decydująca dla mojej niskiej oceny jest jakość taniny, która w moim odczuciu pozostawiała wiele do życzenia. Dodatkowo aromaty stajenne i bandażowe wydają mi się niezbyt zamierzonym rezultatem winiarza. Wino jest trochę miałkie w części centralnej, a końcówka, jak dla mnie, jest zbyt krótka i gorzkawa.
Dobre- (86/100).
Łukasz – 86, Sebastian – 87, Wojtek – 83, Robert – 88
Domaine du Trapadis Les Perrièries Roaix Côtes du Rhône-Villages 2020 (Vininova, 80 PLN)
Czyściutki rubinowy kolor. Zapach jest linearny, punktowy. Dojrzała wiśnia i czerwona śliwka rządzą razem z migdałem i lekką marzepanową nutą. Na podniebieniu mamy wszystko trochę jednowymiarowe, brakuje też ciała i wypełnienia. Końcówka też pozostawia niedosyt, ale gdzieś jednak ten owoc się trzyma i wino jest wystarczająco smaczne. Dobre- (86/100).
Łukasz – 86, Sebastian – 87, Wojtek – 86, Robert – 85
Gabriel Mefre Château de Tresques Côtes du Rhône 2020 (La Cave E. Leclerc Ursynów, 30.99 PLN)
Jednostajny, trochę kompotowy nos, w którym znajdziemy kwaskowe wiśnie, niedojrzałe truskawki, porzeczki, pieprz a także alkohol. W ustach znów sporo wiśni i czereśni, żywych garbników, a do tego dobra kwasowość. Wszystko niby się zgadza, ale też wino trochę się rozłazi, brak mu materii, lepszego balansu i ułożenia. Dobre- (86/100).
Łukasz – 86, Sebastian – 85, Wojtek – 86, Robert – 86
Domaine du Trapadis La P’tite Côte Côtes du Rhône 2022 (Vininova, 75 PLN)
Nos jest lekko przykurzony, z wybijającym się czerwonym owocem. W ustach mamy średnią kwasowość, dozę ziemistości i trochę suchawą taninę. Owoc jest trochę smutny, a nuty kwiatowe niezbyt poprawiają ten obraz. Średniej długości, delikatnie ziołowy finisz. Winu brakuje trochę „żywotności”. Średnie+ (85/100).
Łukasz – 84, Sebastian – 85, Wojtek – 86, Robert – 86
Domaines André Aubert La Sérine Côtes du Rhône 2021 (Buy Wine, 44 PLN)
Delikatnie zielony, liściasty nos, niepodobny do ciepłego owocu, który oczekujemy w winach znad Rodanu. Również w ustach z kwaskowymi porzeczkami, trochę grafitowe, znów liściaste i leśne. W finiszu mamy też wyżyłowane, trochę suche garbniki. Mało typowe dla regionu, przypominające wina ze znacznie chłodniejszego terroir. Średnie+ (85/100).
Łukasz – 85, Sebastian – 85, Wojtek – 85, Robert – 86
Pierre Henri Morel Signaurgues Côtes du Rhône-Villges 2020 (13 Win, 68 PLN)
Zapach jest lekko utleniony: są suszone owoce, suszone kwiaty, a także nuta liścia laurowego. Na podniebieniu rysuje się owocowe rusztowanie, z dodatkiem nut białej czekolady, jednak nie jest ono wypełnione treścią. Dosyć krótka końcówka. Nie jest jednak przykre, a nawet całkiem pijalne. Średnie+ (85/100).
Łukasz – 84, Sebastian – 85, Wojtek – 84, Robert – 86
Nuit Blance Côtes du Rhône 2020 (Auchan, 46.99 PLN)
Mało rozbudowane i mało owocowe w aromacie. Dominują akcenty mięsne, gencjanowe, umamiczne i tytoniowe. Również na podniebieniu trochę mało czyste, jakby przybrudzone, bandażowe. Wino ma co prawda rusztowanie (nawet można powiedzieć o mineralnym charakterze), ale brakuje mu wypełnienia, owocu. Jest trochę „wodniste”. Średnie+ (85/100).
Łukasz – 84, Sebastian – 87, Wojtek – 84, Robert – 83
Pierre Henri Morel Côtes du Rhône 2021 (13 Win, 59 PLN)
Ciemno malinowy, ładny kolor. W nosie trochę ciemnych śliwek, aronii i jakiejś marmolady truskawkowej. Wchodzą też zieleńsze, liściaste aromaty. Usta są dosyć proste i brakuje im ciała. Owoc jest czerwony i świeży, a tanina nawet lekka. Całość jednak trochę pusta, nieskomplikowana i krótka. Świeżość i bezpretensjonalność to jedyne atuty tego wina. Średnie (84/100).
Łukasz – 82, Sebastian – 84, Wojtek – 84, Robert – 85
Bonpas Réserve de Bonpas Côtes du Rhône 2021 (La Cave E. Leclerc Ursynów, 33.99 PLN)
Duszny, konfiturowy nos, w którym znajdziemy przesmażone maliny i truskawki. Również w ustach owoc jest mało świeży, suszony (wiśnie i śliwki). Dodatkowo w finiszu owoc kompletnie znika i zostaje z nami nieprzyjemna, sucha, pestkowa goryczka. Brakuje tutaj balansu i radości. Średnie (84/100).
Łukasz – 84, Sebastian – 83, Wojtek – 83, Robert – 84
Xavier Côtes du Rhône 2020 (Kondrat Wina Wybrane, 67 PLN)
Jaśniutki jak na Côtes du Rhône kolor, ale bardzo ładny. Nos zgaszony, tostowy, mało intensywny i prosty. Z jedynie delikatnym wiśniowym aromatem. W ustach czujemy nuty gorzkiego, piołunowego lekarstwa, trochę wiśniowego owocu i dosyć agresywną, suchą taninę. Końcówka jest zbyt krótka i gorzkawa. Poprawne (81/100).
Łukasz – 80, Sebastian – 81, Wojtek – 81, Robert – 82
Jak sami widzicie wrażenia z panelu były całkiem pozytywne, a jakość win dość równa i solidna. Potwierdza się, że w kategorii czerwonych win do grilla, Côtes du Rhône może być spokojnie pierwszym wyborem. A wybierać macie już w czym!
Więcej na temat tego winiarskiego regionu znajdziesz: