Ciabata z kurczakiem i mozzarellą z pinot bianco z Górnej Adygi

Lubię na lunch zjeść dobrą kanapkę. Taką kanapkę – danie, coś więcej niż bułkę z szynką i serem. Sandwicz, który możemy zapakować do szkoły/pracy, ale też zjeść w domu na talerzu jako samodzielny, pożywny posiłek. Taka jest właśnie bohaterka dzisiejszego odcinka, ciabatta z grillowaną cukinią, grillowanym kurczakiem, mozzarellą i pesto. A skoro to włoskie składniki, to winnie pozostajemy w północnych Włoszech.

Ciabatta z cukinią i kurczakiem
To taka świeża, letnia kanapka. Cienkie zgrillowane plastry cukinii, plastry grillowanej piersi kurczaka, podarta mozzarella i pesto genovese, a do tego listki bazylii. Bułkę też dobrze jest poddać obróbce termicznej i zrumienić na grillu, aby była chrupka, ale też by pesto nie rozmiękczyło pieczywa. Lubię tę mięsistość tej „buły”, jej lekką wytrawność, a także ziołowość. To świetna propozycja na odświeżenie oklepanej i często nudnej piersi z kurczaka.

Pesto możecie kupić w sklepie w słoiczku, ale możecie też zrobić sami w domu – przepis znajdziecie pod linkiem – pesto alla genovese.
A przepis na naszą kanapkę uśmiecha się do Was tutaj! – Ciabatta z grillowaną cukinią, kurczakiem, mozzarellą i pesto
Pairing z winem
Znowu szukam neutralności przy takich smakach jak ciabatta z kurczakiem i cukinią, więc sięgam po wino z Górnej Adygi – pinot bianco. Testuję butelkę od nowego producenta dostępnego na naszej winnej, krajowej mapie. Cantina Girlan to ostatni nabytek importera Winehouse. Ostatnio prezentowałem Wam wrażenia z degustacji w Cantina Terlano – Cantina Termano – Elegancja z Górnej Adygi. A właśnie tę spółdzielnię wymienił Winehouse na Girlan. Czy to był dobry deal? Przeczytajcie oba teksty i wyróbcie sobie zdanie.
Pinot Bianco Sudtirol – Alto Adige DOC 2023, Cantina Girlan (Winehouse, cena: 89 PLN)
Girlan to spółdzielnia z Górnej Adygi ze 100-letnią tradycją. Zrzesza 200 winogrodników, którzy posiadają 230 ha działek położonych są na południowy zachód od Bolzano. Najwięcej nasadzeń to pinot bianco i właśnie z tego szczepu mamy tu wino, które fermentuje w stali i tam też dojrzewa na osadzie kilka miesięcy.


Jasno cytrynowy super czysty kolor. Zapach jest bardzo mineralny, wapienny z jakąś bazaltową nutą. Bardzo mało jest owocu – jedynie delikatna cytryna majaczy jakoś z tyłu. Dosyć jednowymiarowy. Usta mają średnią (+) kwasowość i lekko matową, wapienną fakturę. Już trochę jest więcej owocu – przewaga jabłek, dochodzi też mirabelka, cytryny, pomelo. Średnia (+) końcówka o dosyć miękkiej strukturze. Bardzo poprawne, ale bez głębi i charakteru. Zdecydowanie za drogo. 86/100

Pairing się w sumie udał, wszystko jakoś było ogarnięte i „piło się”. Jednak jakość wina gdzieś tam odstawała w stosunku do poziomu kanapki. Naprawdę oczekiwałem więcej. Więcej głębi, równowagi i takiej zwykłej przyjemności picia tego pinota. To wino było zaś takie trochę kanciaste. Czuję, że producent stara się udawać, że robi coś bardzo ambitnego, a czemu to wino do końca nie jest w stanie sprostać. Niestety na końcu liczy się smak. A więc kierunek dobry, ale wykonanie już nie i nie za takie pieniądze.
Do następnego!
W.
