6 miast Toskanii, które warto odwiedzić
Kiedy wpisuję w wyszukiwarkę hasło: Toskania, wyświetlają się setki, malowniczych, jakby wykreowanych przez AI, pięknych obrazów. Czasem rzeczywiście aż trudno uwierzyć, że może być tam tak pięknie. Do tego prawie w każdym artykule znajduję zdanie: Toskania to idealne miejsce na wakacje dla każdego. Otwieram więc Felsina, Chianti Classico DOCG 2018, nastrajam się regionalnie, bo mimo że sama nie uważam Toskanii za najpiękniejsze miejsce we Włoszech, to dziś chcę szczerze polecić Wam 6 miast, które warto tam odwiedzić.
Ta malownicza kraina środkowych Włoch zachwyca nie tylko oszałamiającymi widokami (chociaż trzeba wiedzieć, gdzie ich szukać), ale przede wszystkim bogatą historią, kulturą i to co dla mnie najważniejsze – przepyszną kuchnią i winami. Zapewne zbiór tych elementów wpłynął na to, że Toskania nieustannie jest inspiracją dla wielu artystów, pisarzy i filmowców – a za nimi podążający turyści.
Czy rzeczywiście wakacje w Toskanii są dla każdego?
Różnorodność, to najlepsza odpowiedź, jaka przychodzi mi na myśl. To właśnie ona sprawia, że:
- miłośnicy zwiedzania mogą godzinami spacerować po brukowanych uliczkach starych miast, podziwiać imponujące katedry, pałace i galerie sztuki;
- amatorzy dobrego jedzenia i wina z pewnością zakochają się w lokalnej kuchni, słynącej z pysznych serów, wołowiny, dziczyzny, czy makaronów i oczywiście wina;
- ci, którzy szukają relaksu, mogą wypocząć na malowniczych plażach lub wybrać się na pieszą lub rowerową wycieczkę po toskańskich wzgórzach;
- jest idealnym miejscem na rodzinne wakacje. W regionie znajduje się wiele atrakcji dla dzieci, takich jak parki rozrywki: Acqua Village Follonica, Acqua Village Cecina i plaże.
Warto jednak pamiętać, że Toskania w sezonie to również:
- Tłumy! Region jest popularnym celem turystycznym, zwłaszcza w sezonie letnim. Oznacza to, że w popularnych miastach i atrakcjach może być tłoczno, dlatego miejscówki rezerwujcie z większym wyprzedzeniem.
- Upał. Lata w Toskanii mogą być bardzo gorące i suche, nie wszyscy lubią odpoczywać w takich temperaturach. Region jest o wiele ładniejszy wiosną, kiedy wszystko jest zielone, latem Toskania bywa po prostu żółta i wyschnięta.
- Duże koszty. Jest to stosunkowo drogi region, zwłaszcza jeśli chodzi o zakwaterowanie i wyżywienie.
- Komary i inne owady. Ostatnie lata bardzo nas zaskoczyły pod tym względem. Pamiętajcie więc, że owady mogą być uciążliwe w niektórych obszarach, zwłaszcza latem.
- Komunikacja. Mam wrażenie, że poza głównymi miastami transport publiczny to pojęcie względne w Toskanii. Dlatego do poruszania się po regionie najwygodniejszy jest samochód.
Moje 6 miast w Toskanii
Prawdziwym skarbem Toskanii są jej miasta. Każde z nich ma swój niepowtarzalny charakter i historię. Oto pięć z nich, które według mnie warto odwiedzić:
1. Arezzo, gdzie życie jest piękne
Wiem, że każdy inny przewodnik, na tym miejscu wymienia Florencję. Jednak moje serce dawno skradła nie stolica Toskanii, ale małe i urocze Arezzo. To drugie niestety zbyt często bywa pomijane na turystycznych szlakach, chociaż dzięki temu nie jest oblegane przez tłumy turystów.
Arezzo to jedno z najstarszych miast Toskanii, którego historia sięga czasów etruskich. Nazywane jest małym skarbem o wielkiej starożytnej duszy, czego dowody znajdziecie m.in. w Museo Nazionale d’Arte Medievale i Moderna. Nie bez znaczenia są też zabytki takie jak gotycka katedra poświęcona świętym Piotrowi i Donatowi, gdzie można podziwiać słynne freski Piera della Francesca i witraże Guillaume’a de Marcillata. Skarbem katedry jest niewielki fresk, który wykonał Piero della Francesca. W Arezzo urodził się również Francesco Petrarka, Giorgio Vasari, Masaccio.
Sercem miasta jest Piazza Grande – główny plac, gdzie odbywa się m.in. tradycyjny targ antyków oraz coroczny turniej rycerski Giostra del Saracino. Jego zadaniem jest odwzorowywanie bitwy pomiędzy chrześcijanami a Saracenami. Kostiumy mieszkańców i fanfary robią niezwykłe wrażenie.
Arezzo to także miasto, gdzie kręcono sceny do nagrodzonego Oscarem filmu „Życie jest piękne”. Zresztą w hotelach i apartamentach dostaniecie mapę z miejscami, gdzie powstały kultowe sceny.
Do tego jest tam świetna restauracja z autentyczną toskańską kuchnią Antica Osteria l’Agania (Via Giuseppe Mazzini, 10, 52100 Arezzo AR, Włochy) i fajny winebar z naturalnymi winami Dietro le quinte.
2. Lucca: spacer po murach
Czarująca, smaczna, romantyczna – kiedy ją odkryliśmy, byliśmy zachwyceni. Wystarczy jeden spacer malowniczymi uliczkami i placami, by się w niej zakochać. Lucca to miasto, które zachowało swoje renesansowe mury obronne, otaczające starówkę. Spacer po nich to też wyjątkowa okazja, aby podziwiać panoramę miasta i jego okolic. My przejechaliśmy po nich rowerami, które można wypożyczyć na miejscu.
W centrum Lucci znajduje się wiele zabytków, w tym katedra św. Marcina i kościół San Michele in Foro, które zachwycają swoją architekturą. Ten drugi przykuwa uwagę zewnętrzną, śnieżnobiałą fasadą z karraryjskiego marmuru, ozdobiona cudownymi detalami, kolumnami, gzymsami i rozetami. Miasto jest również znane ze swoich licznych placów, w tym Piazza dell’Anfiteatro, które powstało na ruinach rzymskiego amfiteatru. To według mnie jedno z najpiękniejszych miejsc do zobaczenia w Lucce – tam doświadczycie prawdziwego włoskiego klimatu.
Bardzo polecam Wam również charakterystyczną 44-metrową Torre Guinigi, z drzewami na szczycie z imponującym widokiem na miasto i okolice.
Jeśli chodzi o jedzenie to mamy ulubiony adres – świetna restauracja Buca di Sant’Antonio, zaraz obok głównego placu. Na lunch możecie próbować bez rezerwacji, wieczorem warto zabookować coś wcześniej. Jedzenie jest po prostu pyszne.
W okolicach Lukki warto zajechać do Cantina Luane (na Google Maps jako Cà Lunae). To jedna z naszych ulubionych winiarni w całych Włoszech, nie trzeba się umawiać, bo mają sklep gdzie można spróbować też ich win. Ich vermentino to najlepsze wina z tej odmiany, jakie próbowaliśmy we Włoszech, do tego sprzedają sery, wędliny, oliwę, likiery.
3. Florencja: serce renesansu
Dotarliśmy w końcu do Florencji, stolicy Toskanii, do miasta, które jest prawdziwym muzeum na świeżym powietrzu. Jednak nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała, że największe tłumy turystów w Toskanii spotkacie właśnie we Florencji. W sezonie zjecie tu najdroższe lody, nastoicie się w najdłuższych kolejkach do muzeów i nie będziecie mogli znaleźć miejsca w restauracjach. Wiosną i jesienią miasto jest wspaniałe.
Znane jako miejsce narodzin renesansu. Florencja kusi turystów niezliczonymi skarbami sztuki i architektury. Wspaniała katedra Santa Maria del Fiore z imponującą kopułą Brunelleschiego, Galeria Uffizi z dziełami Botticellego i Michała Anioła oraz malowniczy Ponte Vecchio – to tylko niektóre z atrakcji, które trzeba zobaczyć. Spacerując po wąskich uliczkach miasta, można poczuć ducha przeszłości i zanurzyć się w wyjątkowej atmosferze Florencji.
O Florencji poczytacie więcej w przewodniku Wojtka: Florencja podczas wakacji 2021 – niezatłoczona, piękna.
Mała podpowiedź – podróżując między Sieną a Florencją zamiast autostrady wybierzcie słynną Chiantigianą (SR222), przejedziecie wtedy przez serce Chianti Classico. Są tam urocze małe miasteczka jak Castellina in Chianti, Radda in Chianti. Jak zjedziecie z SR222 dotrzecie do Casa Porciatti dal 1965 – to niewielka masarnia z obłędnymi kanapkami. Zjedliśmy tam fenomenalną kanapkę z salcesonem ze skórką z cytryny i pomarańczy, ale nie tylko…
4. Siena
Siena to kolejne miasto Toskanii, które zachwyci Was swoim średniowiecznym charakterem, szczególnie podczas zachodu słońca. Jeśli podróżujecie samochodem polecam Wam zaparkować na Parking Il Campo, połączony jest on z miastem urokliwą ścieżką z widokami.
Centralnym punktem miasta jest Piazza del Campo, jedno z najpiękniejszych rynków w Europie, gdzie dwa razy do roku odbywa się słynne wyścigi konne Palio di Siena. Na pewno warto wejść na Facciatone (bilety możecie kupić on-line), czyli zwieńczenie niedokończonej nawy katedry, z pięknymi widokami na miasto.
W mieście jest co robić, zwiedzanie samej katedry, z bogato zdobionym wnętrzem i fasadą zajmie Wam kilka godzin. Warto, bo to arcydzieło gotyckiej architektury, które zapiera dech w piersiach. Spacer po krętych uliczkach Sieny to kolejna podróż w czasie, która pozwala sobie wyobrazić czasy świetności tego regionu. Jeśli będziecie mieli ochotę coś zjeść to polecamy Ristorante Taverna Di Cecco, która okupuje stolikami przyjemną uliczkę Via Cecco Angiolieri.
Po drodze z południa w stronę Sienny warto na chwilę zatrzymać się w uroczym miasteczku Pienza, widoki na dolinę pod miastem są pocztówkowe (kręcono tutaj słynne sceny z Gladiatora).
5. San Gimignano z widokami
Miasteczko to zostawiłam na sam koniec, ale to niczym mu nie umniejsza. Wręcz przeciwnie, jeśli wolicie urokliwe miejsce, położone na wzgórzu z widokami na Toskanię, to koniecznie zajedźcie do San Gimignano. Znane Manhattanem średniowiecza, ale wielkich tłumów tu nie uświadczycie, za to rzeczywiście charakterystyczne wieże. W średniowieczu zbudowano około 72 wieże, z których do dziś przetrwało 14.
Spacerując po wąskich uliczkach San Gimignano, można podziwiać te majestatyczne struktury, a także liczne pałace i kościoły. W jego centrum znajduje się Piazza della Cisterna, którego nazwa pochodzi od cysterny zasilanej przez starą studnię stojącą pośrodku tego placu. Miasto jest również słynne ze swojego białego wina Vernaccia di San Gimignano. Uważajcie jednak, bo jego jakość jest bardzo zróżnicowana.
6. Cortona – miasto miłości
Mimo, że po filmie „Pod słońcem Toskanii” Cortona jest oblegana przez turystów z USA i Azji, to w sumie nie traci przez to swojego uroku. Samo stare miasto jest niewielkie, na 45 minut spaceru, ale warto wspiąć się na Basilica di Santa Margherita, skąd są przepiękne widoki na Val di Chiana.
Przy okazji w miasteczku przy samym rynku jest całkiem niezła enoteca Enoteca Molesini, z imponującym wyborem win z okolic Cortony (to najsłynniejsze we Włoszech siedlisko dla syrah). Dwa razy jedliśmy w Cortonie w Ristorante La Loggetta z tarasem z widokiem na rynek i ratusz. Ceny są tu odrobinę wyższe niż w innych miejscach, ale jedzenie bardzo dobre.
Miał być krótki przodownik, oparty głównie o galerie zdjęć, a wyszło jak zwykle. Mam mimo wszystko nadzieję, że moje wskazówki będą przydatne, a wakacje w Toskanii niezapomniane!