Franz Haas – udana sukcesja
Znacie moja słabość do win z Górnej Adygi. Za sprawą importera Rafa Wino, który przesłał nam wina do degustacji miałem okazję sprawdzić 3 butelki od zasłużonego dla regionu producenta – Franza Haasa. Samemu dawno się zbierałem, żeby jakoś bliżej się poznać z jego produktami, a tu sama nadarzyła się taka okazja. Tak więc dwie biele i jedna czerwień z klasycznych dla apelacji szczepów zagościły w moich kieliszkach.

Franz Haas – prosta historia
Winnica została założona w 1880 roku przez, jak się łatwo domyśleć, Franza Haas. Od tego czasu każdy pierworodny syn w kolejnym pokoleniu dostawał na imię Franz! Dziś po nagłej śmierci w 2022 roku Franza Haas’a VII, winnicą zarządza jego syn – Franek z numerem VIII. Styl jest dalej podobny i ósemka nie zbacza za bardzo z torów obranych przez ojca. Winnice uprawiane są organicznie. Wraz z ocieplaniem się klimatu, Haas’owie zaczęli dzierżawić coraz wyższe działki i dziś zbierają grona z jednych z najwyżej położonych parceli w regionie – nawet na 1150 m.n.p.m. Konikiem winnicy jest pinot nero (którego niestety nie degustowałem). Eksperymentują z klonami i winifikują wina z pojedynczych parceli – np. flagowy pinot „Ponkler”.

Wina mogą się poszczycić bardzo efektownymi etykietami, których autorem jest Riccardo Schweizer. Ten zmarły w 2004 roku, włoski artysta plastyk znany jest nie tylko z obrazów czy rzeźb, ale również z efektownych projektów sztuki użytkowej. Głównie serwisów kawowych czy obiadowych.

Zdegustowane wina
Butelki do degustacji otrzymałem od importera, znajdziecie je w jego sklepie internetowym Rafa-Wino.pl
Pinot Grigio Vigneti delle Dolomiti IGT 2024, Franz Haas (Rafa Wino, 65 PLN)
Grona na to wino zbierane są z działek położonych w Trentino, jak i w Górnej Adydze stąd też mamy butelkę oznaczoną apelacją Vigneti delle Dolomiti. Wino fermentuje w stali oraz 15% jego części w używanych dębowych beczkach. Tam też dojrzewa na osadzie przez 4 miesiące.


Jasne z różowo-morelowym odcieniem. Piękne. W nosie świeże, bardzo „winne’ i jabłkowe z mikro poziomkowym dodatkiem. Choć ogólnie owocu za dużo nie ma. Jest za to dymna mineralność. Kwasowość jest rześka i taka na średnim plus poziomie co jak na pinot grigio jest naprawdę fajnym wynikiem. Dużo jabłek – zielonych i czerwonych, lekka niedojrzała gruszka i trochę winogron. Potoczyste, bardzo pijalne a z drugiej strony niebanalne. Średnia (+) końcówka. Sprawdzi się znakomicie do sałaty z tuńczykiem. 88/100
Lepus Pinot Bianco Sudtirol-Alto Adige DOC 2023, Franz Haas (Rafa Wino, 115 PLN)
Krzewy pinot bianco rosną na piaszczystych glebach położonych 400-800 m.n.p.m. Wino fermentuje w stali i częściowo w dębowych beczkach. Tam też dojrzewa na osadzie przez 5 miesięcy.


Cytrynowy, bardzo ładny kolor. Nos jest mineralny, lekko warzywny (pietruszka, marchewka, seler) i owocowy (jabłka, trochę winogron). Do tego dochodzi jakiś mglisty aromat pieczonego/smażonego drobiu. Usta są kościste, oszczędne, o średniej plus kwasowości. Owocu jest mało (jabłko), a za to dużo mineralności, nut słonawych, wapiennych, lessowych. Średniej długości końcówka. Całkiem zbudowana struktura tworzy to mocno gastronomiczne wino. Nie dla każdego, ale porządnie zrobione. 89/100
Lagrein Schwiezer Sudtirol-Alto Adige DOC 2022, Franz Haas (Rafa Wino, 130 PLN)
Parcele z lagrein są położone w słonecznych i niższych obszarach (200-250 m.n.p.m.) o południowo-zachodnim aspekcie. 5% winogron jest podsuszanych. Wino fermentuje w stali z bardzo delikatną ekstrakcją. Dojrzewa w tonneau 10-12 miesięcy i potem jeszcze kilka w butelce przed wypuszczeniem na rynek.


Ultra ciemny kolor z purpurowym brzegiem. Nos jest bardzo intensywny z dużą ilością ciemnego wytrawnego owocu. Śliwki – suszone i te lekko wędzone, jeżyny, poszycie leśne, trochę gulaszowych nut. Jest też delikatny zapach soku pomidorowego. Usta mają średnią (+) kwasowość i bardzo dobrą, zaskakująco łagodną taninę. Owoc jest dojrzały – ciemne śliwki, jagody, jeżyny. Mamy jakieś nuty suszonych wytrawnych owoców, tytoniu. Bardzo dobry, gęsty średni (+) finisz. To jest taki lagrein, który idzie pod prąd mojego standardu dla tej odmiany – gęsty, gładki, bardziej z suszonym owocem niż ziemistością. Świetny. 92/100
Wina Haasów pokazały bardzo dobrą jakość. Podstawowe pinot grigio naprawdę wyszło ponad średnią dla takich butelek. Lepus zaskoczył mnie swoją oszczędnością i elegancją, a lagrein ciałem i pewnego rodzaju miękkością i uwodzicielską taniną. Będę wracał do wina tego producenta na 100%.
Do następnego!
W.