Burger z królika ze szparagami z włoskimi bielami

Udostępnij ten post

Ostatnio, wraz z pojawieniem się w mojej kuchni nowego multifunkcjonalnego robota planetarnego zwiększyłem mocno aktywność w obszarze domowego makaronu, gnocchi, smoothies czy też dań z mielonych mięs. Nowa maszynka do mięsa jest naprawdę turboefektywna i ma opcję kilku grubości przemiału. Absolutnie pozwala mi to szaleć na niwie burgerowej i wymyślać coraz to nowe kombinacje. Najgrubiej mielę wołowinę, bo musi mieć strukturę umożliwiającą jej zachowanie różowości i surowości w środku po smażeniu. Kurczaka czy też królika mielę na mniejszych okach, aby łatwo się usmażył na wskroś. Dziś właśnie podzielę się z Wami pomysłem na burgera z królika, z sezonowym, szparagowym dodatkiem.

Królicze mięso jest bardzo chude więc trzeba je jakoś „poprawić” aby burger nie był suchy. Ja do królika domielam bułkę namoczoną w mleku a kotlet zawijam w wędzony boczek przed smażeniem. Dodatkami są słodkie krążki młodziutkiej cebuli, smażone na wolnym ogniu oraz gotowane połówki zielonych szparagów. Bułkę smarujemy cytrynowym majonezem i dodajemy sałatę. Gotowe!

Szczegółowy przepis znajdziecie pod linkiem – burger z królika ze szparagami.

Wybrałem dziś, moim zdaniem, dwa idealne szczepy na dzisiejszy pairing. Vermentino i friulano. Nie wchodząc w detale, oba dają wina o zdecydowanie bardziej ziołowym, niż owocowym profilu z dobrym kwasem, czasem mineralnością czy nutami migdałów. Świetnia pasują do białych mięs a gdy jeszcze na talerzu mamy zielone szparagi to w tym zestawie będą moim zdaniem idealnym wsparciem dania. 

Vermentino Toscana IGT 2023, Aia Vecchia (Winkolekcja, cena: 64 PLN)

Aia Vecchia to winnica położona w toskańskim regionie Bolgheri, czyli na zachodnim wybrzeżu. To vermentino ma minimalną domieszkę viogniera. Fermentuje w stali w tej tez dojrzewa 3 miesiące

Bardzo ładny jasno cytrynowy, błyszczący kolor. Nos jest całkiem strukturalny, bardzo ziołowy z dotykiem mięty, rumiankiem, szałwią i nutami kwiatów polnych. Delikatne jabłko i cytryna przebijają się trochę z tyłu. Do tego dochodzi krucha nuta apteczna i skalista. Wprowadza nas to w lekko mineralne klimaty. W ustach mamy średnią (+) kwasowość i fajną mocniejszą strukturę, która jednak nie przytłacza wina i pomimo mocy daje mu pewną przestrzeń. Czujemy siano, całkiem chrupkie jabłko, ale lekko winne a do tego wyraźna nuta naparu z lipy i delikatne migdały. Końcówka jest średniej (+) długości, gęściejsza, lekko gorzkawa i anyżkowa. Świetna równowaga. Bardzo dobre wino pod względem gastro – białe mięsa, warzywa, ryby będą znakomicie ogarnięte. 90/100

Friulano Collio DOC 2022, Blazic (we Włoszech – 20 EUR)

Mamy tu wino od bardzo renomowanego producenta z Friuli z Collio. Friulano zbierane jest z najlepszych siedlisk z wzgórz Zegla przy granicy słoweńskiej. Grona są macerowane na skórkach przez 6 godzin. Wino dojrzewa przez 7 miesięcy w cementowych kadziach i 2 miesiące w butelce.

Piękny cytrynowy kolor – czyściutki. W zapachu mamy jabłko z cytryną i krzemienno-wapienną mineralnością. Są też aromaty stalowe, morskie i słone. Doświadczamy również ziołowości pod postacią szałwii, tymianku i rumianku. Pojawiają się apteczne, piołunowe aromaty. Nie ma tu wiele owocu, ale wszystko jest na miejscu z pomelo i grejpfrutem w roli głównej. Smak jest turbo intensywny ze średnią (+) kwasowością. Struktura wina jest mocna a faktura gęsta. Znowu owocu jest mało, ale jabłka i gorzkawy grejpfrut wystarczają za ten rozdział. Długi, ziołowy, woskowy finisz. Genialne. 93/100

Nie ma co kryć, oba wina znakomicie rozegrały temat. A że ja jestem fanem tego typu ziołowych strukturalnych bieli, no to odpowiedź znacie. Byłem uradowany tak znakomitym pairingiem! Wszystko na miejscu. Szukajcie tak sprofilowanych win do tego typu wiosennych dań. Królik ze szparagami rządzi!

Bawcie się dobrze!

W.